Metoda lapbooka


O lapbookach napisano już bardzo dużo. W Internecie możemy znaleźć tutoriale, jak je zrobić, przykłady szablonów czy też zastosowań w edukacji czytelniczej. Lapbooki przywędrowały do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie są  jednym z podstawowych narzędzi w edukacji domowej. Coraz częściej nauczyciele przenoszą tę metodę do sal lekcyjnych. Czy jednak potrafimy wykorzystać potencjał lapbooków? Jak sprawdza się to narzędzie w naszym systemie edukacji?

Projekt
Lapbook jest metodą czasochłonną, a jego forma plastyczna wymaga dużo zaangażowania. Doskonale sprawdza się ona w alternatywnych systemach nauczania, tam, gdzie możemy pracować projektowo i nie ogranicza nas 45 minut. Dlatego też metoda ta doskonale przyjęła się w nauczaniu domowym. W tradycyjnym systemie szkolnym trudno ją zrealizować na lekcji, gdyż wymaga dużo czasu. Często więc po prostu podajemy temat i zaczynamy robić lapbooki. Brakuje nam czasu lub nie widzimy potrzeby pracy nad projektem. Tymczasem projekt ma tutaj kluczowe znaczenie. Przede wszystkim ważna jest sama umiejętność planowania, wyobrażenia sobie, jak nasz lapbook ma wyglądać, co jest w nim najważniejsze, najciekawsze. Przygotowanie projektu wymaga selekcji informacji, pogrupowania ich i ułożenia. Daje także możliwość zapanowania nad kolorystyką, dopasowania grafiki do tematu.  Projektowanie nie jest tak atrakcyjne jak samo działanie, dlatego też często je pomijamy, zwłaszcza w pracy z młodszymi dziećmi. Tymczasem to najważniejszy element, który rozwija wiele przydatnych kompetencji.
Forma i treść
Tworząc z uczniami lapbooki, zapominamy o tym, że to nie tylko ciekawa forma plastyczna. U podstaw tej metody leży łączenie ze sobą kreatywności i systematyki. Lapbook polega  na tym, że w atrakcyjnej formie, przy pomocy szablonów, kolorów, układów graficznych i ilustracji zbieramy i porządkujemy wiedzę na określony temat. I tutaj właśnie pojawia się zadanie dla nauczyciela - tak pokierować uczniowską kreatywnością, żeby, nie tracąc jej, nauczyć selekcjonowania i grupowania informacji. 
Tymczasem atrakcyjna forma sprzyja temu, że wielu nauczycieli puszcza pracę z lapbookiem na żywioł. Na pierwszy plan wysuwają się rodzaje szablonów i ozdoby. A treść? Znika gdzieś za fasadą plastyczną. A przy lapbookach to właśnie ta treść i umiejętność jej prezentacji liczy się najbardziej. 
Tylko dla dzieci
Kolejnym naszym błędem jest postrzeganie lapbooka jako metody nadającej się wyłącznie dla małych dzieci. Kiedy powiedziałam koleżankom, że zamierzam zrobić lapbooki z gimnazjalistami, usłyszałam, że ta metoda jest dla nich zbyt infantylna. Nic bardziej mylnego. Lapbook nadaje się dla osób w każdym wieku - sprawdziłam na gimbazie, licealistach i... seniorach. Można z jego pomocą uczyć konstrukcji prac pisemnych, zbierać informację o motywach literackich, zrobić pamiątkę z wyjazdu integracyjnego czy też album rodzinny. Wszystko zależy od tego, jaki cel chcemy osiągnąć.
Obserwacje
Metoda lapbooków jest atrakcyjna dla odbiorców, a do tego ma niezwykłe walory edukacyjne. Uczniowie pracujący tą metodą lepiej  robią notatki, łatwiej selekcjonują informacje, szybciej przyswajają materiał. Dlatego warto zwracać uwagę na wszystkie etapy tworzenia lapbooka i nie rezygnować z nich. Owszem, zajmuje to dużo czasu, a od dzieci wymaga więcej trudu, niż przypadkowe przyklejanie szablonów. Jednak czas poświęcony na tworzenie pierwszych lapbooków zwróci się z nawiązką wszędzie tam, gdzie potrzebne nam będą umiejętności z zakresu wyszukiwania, grupowania  i łączenia informacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz